Od starożytnych ruin do rolnictwa regeneratywnego.

eAgronom

Tuesday, May 20, 2025

Share on Facebook
0
Share on LinkedIn

Od starożytnych ruin do rolnictwa regeneratywnego. Poznaj Kornelię Kajdę, Country Managerkę eAgronom w Polsce

W eAgronom wierzymy, że świetny zespół zaczyna się od świetnych ludzi – a czasem ci ludzie mają zupełnie niespodziewane historie. Weźmy na przykład Kornelię Kajdę, Country Managerkę eAgronom w Polsce. Zanim zaczęła kierować naszym polskim zespołem w dynamicznym świecie cyfrowych rozwiązań dla rolników i kształtować przyszłość rolnictwa regeneratywnego, zdobyła doktorat z archeologii, prowadziła badania terenowe nad bunkrami z czasów zimnej wojny i publikowała artykuły naukowe w renomowanych europejskich projektach badawczych – wszystko to robiąc autostopem podróże po świecie.

Droga Kornelii z akademii do rolnictwa jest równie niezwykła, co inspirująca. Jest osobą jednocześnie spokojną i silną – to połączenie naprawdę się wyróżnia. Aby dowiedzieć się więcej o jej historii, porozmawialiśmy z Kornelią o tym, jak to jest kierować jednym z najbardziej aktywnych i dynamicznych zespołów w eAgronom.

Cześć, Kornelio! Na początek – czy mogłabyś się przedstawić i opowiedzieć trochę o swoim doświadczeniu?

Jestem osobą, która zdecydowanie trafiła do rolnictwa z zupełnie innego świata. Zawsze byłam mocno związana z humanistyką i tam rozwijałam swoje umiejętności. Ale życie miało dla mnie inne plany – i postanowiłam je przyjąć. Zmiana branży była dużym wyzwaniem, ale odkryłam, że świat rolnictwa naprawdę mi się podoba – i postanowiłam w nim zostać.



Co początkowo przyciągnęło Cię do eAgronom i świata agrotechnologii? Jak wyglądała Twoja droga do obecnej roli?

To był kompletny przypadek. Natknęłam się na interesujące ogłoszenie o pracę, w którym szukano otwartych osób zainteresowanych szeroko pojętą technologią i tematami związanymi z klimatem. Zaczynałam w typowej roli operacyjnej – organizowałam pracę polskiej spółki w zakresie administracji i marketingu. Ale świat eAgronom coraz bardziej mnie wciągał – i zaczęłam wchodzić w niego coraz głębiej.

Obecnie zarządzasz operacjami w całej Polsce. Jak wygląda Twój typowy dzień – a może taki w ogóle nie istnieje?

Kiedyś miałam przewidywalny rytm dnia. Teraz zdecydowanie już tak nie jest. Każdy dzień wygląda inaczej i zależy od projektów, na których muszę się skupić, albo obszarów wymagających poprawy czy dogłębnej analizy. Dość często spotykam się z rolnikami, bo ważne jest dla mnie, żeby być blisko praktycznego rolnictwa. Więc tak naprawdę – typowy dzień już nie istnieje.

Jak udaje Ci się zachować organizację w natłoku obowiązków związanych z zespołem, własnymi zadaniami i wszystkim, co niesie Twoja rola? Masz jakieś triki, które pomagają Ci zachować równowagę?

Mam świetny zespół, który mnie wspiera – to naprawdę odciąża. Mam też bardzo dobrą pamięć – zapamiętuję prawie wszystko, co usłyszę lub przeczytam, jeśli ma to dla mnie znaczenie. Dzięki temu pracuję efektywnie, bo nie muszę wracać do tych samych informacji wiele razy. Staram się też od razu załatwiać sprawy, które się pojawiają, żeby się nie kumulowały. Organizacyjnie ludzie mówią, że jestem uporządkowana – ale moje biurko mówi co innego. Zazwyczaj pełno na nim porozrzucanych notatek i filiżanek po kawie, więc każdy wie, gdzie pracowałam.

Co jest dla Ciebie najbardziej satysfakcjonujące w pracy w eAgronom?

Największym sukcesem jest dla mnie możliwość pracy z polskim zespołem. Otaczają mnie wspaniali ludzie, którym ufam i których naprawdę dobrze rozumiem. Nasza komunikacja działa bez zarzutu – i zbudowanie takiego zespołu to moje największe osiągnięcie tutaj.



Prowadzisz projekt Scope 3 w Polsce. Co było dla Ciebie najbardziej znaczące lub satysfakcjonujące w uruchamianiu nowych inicjatyw w całym kraju?

Projekty Scope 3 to dla nas przestrzeń do nauki współpracy z dużymi firmami i korporacjami oraz do pełnienia roli łącznika między nimi a rolnikami. Staramy się wypełnić tę lukę – co nie jest łatwe – ale daje nam to ogromne pole do dalszego rozwoju i jednocześnie specjalizacji w zakresie wdrażania zmian u rolników oraz raportowania tych zmian na potrzeby korporacyjne.

Co było największą barierą we wdrażaniu Scope 3 w Polsce i jak sobie z tym poradziliście?

Jednym z największych wyzwań było zbudowanie zaufania i zrozumienia między interesariuszami korporacyjnymi a rolnikami. To wymaga czasu, cierpliwości i jasnej komunikacji. Skupiliśmy się na transparentności i dostarczaniu realnej wartości obu stronom – i to naprawdę pomaga nam robić postępy.

Dużo podróżowałaś – nawet autostopem przez różne kraje na świecie. Czy mogłabyś podzielić się jedną ze swoich ulubionych historii z podróży?

Było ich wiele, ale jedną z moich ulubionych przygód była podróż przez Tadżykistan wzdłuż granicy z Afganistanem. To wciąż jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie kiedykolwiek widziałam. Jestem wdzięczna, że udało mi się tam dotrzeć, zanim dotarła tam masowa turystyka.



Czy uważasz, że Twoje doświadczenia z podróży wpłynęły na Twój styl przywództwa lub sposób, w jaki podchodzisz do wyzwań w pracy?

Zdecydowanie tak. Podróże otwierają umysł na różnorodne perspektywy i wyzwania. Nauczyły mnie elastyczności i uwzględniania różnych potrzeb i charakterów przy zarządzaniu ludźmi. Sama też mam wyrazisty charakter – potrafię walczyć, kiedy trzeba – i myślę, że ta wewnętrzna siła ukształtowała się właśnie dzięki podróżom.

Patrząc wstecz na swoją karierę archeologiczną – czy nadal znajdujesz sposoby, by łączyć tę pasję z tym, co robisz dziś, czy to już zupełnie zamknięty rozdział?

Z jednej strony to zupełnie inny, raczej zamknięty rozdział, ale nadal mam wielu znajomych archeologów. Czasem jestem zapraszana na wykłady, a nawet biorę udział w wykopaliskach razem z moim partnerem, który też jest archeologiem. Dzięki temu wciąż mam kontakt z tym światem. Z drugiej strony – to dla mnie odświeżająca odskocznia od codziennych obowiązków w eAgronom.

Co mogłoby zaskoczyć Twoich współpracowników? Masz jakieś ukryte talenty albo nieoczywiste hobby?

Myślę, że dobrze się znamy, więc rzadko coś nas zaskakuje. Ale może nie wszyscy wiedzą, że bardzo lubię czytać książki. Kiedyś marzyłam, żeby zostać krytykiem literackim.

Czy jest jakaś książka lub artykuł o rolnictwie, który szczególnie Cię zainspirował lub wpłynął na Twoją pracę?

To nie jest typowa książka rolnicza, ale „The Worst Hard Time: The Untold Story of Those Who Survived the Great American Dust Bowl” Timothy’ego Egana wywarła na mnie duży wpływ. Opowiada o skutkach konwencjonalnego rolnictwa, złych praktyk uprawowych i monokultur kukurydzy, które doprowadziły do ogromnej katastrofy środowiskowej w Stanach Zjednoczonych. Ta książka pomogła mi zrozumieć wagę zrównoważonego rolnictwa i znaczenie pracy rolników. Polecam ją każdemu.

Czego nauczyła Cię praca z rolnikami przez te lata?

Tego, że wszystko nieustannie się zmienia. Niemal niemożliwe jest przewidzenie, jak będzie wyglądało rolnictwo za 10 lat. Tworzenie długoterminowych strategii jest niesamowicie trudne – i musiałam nauczyć się funkcjonować w tej niepewności.

Czy czujesz, że Twoja praca ma większy sens? eAgronom chce zmieniać świat – czy to pomaga Ci się motywować?

Zdecydowanie tak. Nasze cele klimatyczne bardzo mnie motywują. Ale też sprawiają, że czasami ta praca jest trudniejsza – zwłaszcza gdy trafiam na ścianę. Na szczęście szybko się odbudowuję i przypominam sobie, że każda znacząca zmiana zaczyna się od trudnych początków.

Jak postrzegasz nastawienie rolników do zmian klimatycznych? Czy coś się w ostatnim czasie zmieniło? Jak wyglądają te rozmowy?

Bardzo dużo się zmieniło. Większość rolników ma dziś świadomość swojej roli w walce ze zmianami klimatycznymi i jest otwarta na wprowadzanie zmian. Oczywiście są też sceptycy – szczególnie w Polsce – więc wciąż musimy walczyć z dezinformacją i tłumaczyć, dlaczego to, co robimy, jest ważne.

Co poradziłabyś komuś, kto chciałby – tak jak Ty – przejść do świata rolnictwa z zupełnie innej branży?

Bądź ciekawy, bądź pokorny i gotowy do nauki. Branża rolnicza to niesamowicie złożony świat, ale też bardzo satysfakcjonujący. Jeśli zależy Ci na ludziach i planecie – znajdziesz w nim swoje miejsce.

Share on Facebook
0

Zdobywaj wysokiej jakości kredyty węglowe i zabezpieczaj swoje gospodarstwo na przyszłość.

Możemy pomóc Ci wygenerować dodatkowe źródła przychodów, poprawić jakość gleby i uzyskać dostęp do lepszego finansowania.

Skontaktuj się z nami

Skontaktuj się z nami

Skontaktuj się z nami

Skontaktuj się z nami